szczeliniak1995
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:41, 13 Kwi 2008 Temat postu: Juventus - Milan 3:2 |
|
|
Co jest największą bolączką Juventusu w ostatnich tygodniach? Zespół gra nadspodziewanie dobrze... więc dlaczego nikt nie chce go oglądać? Zwycięstwo w wielkim szlagierze na Stadio Olimpico nad Milanem oglądało tylko 25 tys. widzów.
Nie od dziś wiadomo, że mecze na szczycie w lidze włoskiej są zazwyczaj okropnie nudne, nie obfitują w gole i zazwyczaj kończą się podziałem punktów. Wiele wskazywało na to, że dziś będzie podobnie, jednak już w 12. minucie niezrównany Alessandro Del Piero wykorzystał dogranie Mauro Camoranesiego i Juventus szybko wyszedł na prowadzenie. Już dwie minuty później było 1:1. Krytykowany ostatnio Kaka posłał piłkę w pole karne, a tam był jego król, Filippo Inzaghi. Ciekawe czy pamięta jeszcze, jak sam tworzył niedościgniony duet z Del Piero? W meczu dawnych kolegów było 2:1, bowiem w 31 minucie gry Inzaghi strzela swoją drugą bramkę, po podaniu Daniele Bonery. Kibice i tak zdziwieni już wysokim wynikiem jak na włoskie standardy, na drugę połowę oczekiwać mieli jeszcze bardziej zdumieni i zadowoleni, bo oto w doliczonym czasie gry wyrównuje strzałem głową Hasan Salihamidzić.
W 68. minucie spotkania Bonera zostaje wykluczony z gry za brutalny faul na Sissoko. Być może dzięki temu Salihamidzic zdołał w 80 min. zdobyć jeszcze jedną bramkę głową. Po raz drugi asystował Camoranesi.
Milan wpadł w poważną pułapkę. Jeżeli chce, aby Ronaldinho przyszedł do klubu, z pewnością musi zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Wydawać by się mogło niemożliwe, ale cel ten powoli się oddala. Ostatnie kolejki z pewnością przyniosą w lidze włoskiej wiele emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|